Jędrzej Grobelny – 6,63. Raz popełnił błąd, mijając się z piłką przy wrzutce graczy Stali, ale w pozostałych sytuacjach zachował spokój i opanowanie. Nie miał w niedzielę zbyt wiele pracy między słupkami, jednak należy pochwalić 23-letniego bramkarza za pierwsze czyste konto w żółto-niebieskich barwach.

Marc Navarro – 7,97. Zanotował dziesiątą asystę w sezonie, a mógł zaliczyć jeszcze trzy albo cztery, bo perfekcyjnymi, dopieszczonymi dograniami raz za razem generował kolegom sytuacje bramkowe. Precyzyjnie dośrodkowywał, ładnie uderzył z rzutu wolnego w światło bramki, a w grze defensywnej spisał się bez zarzutu. Doskonały występ Hiszpana, który całkowicie zasłużenie wylądował w jedenastce kolejki.

Kike Hermoso – 7,21. Rewelacyjny sezon hiszpańskiego stopera, który przez zdecydowaną większość rozgrywek stanowił fundament gdyńskiej defensywy. W Stalowej Woli po raz kolejny wydatnie pomógł zespołowi zachować czyste konto. Skutecznie zablokował Strózika, był czujny w destrukcji, umiejętnie się ustawiał, porządnie wyprowadzał futbolówkę. Bardzo dobre spotkanie środkowego obrońcy.

Julien Celestine – 7,81. Strzelił swojego premierowego gola w żółto-niebieskich barwach, co stanowi wisienkę na torcie dla bardzo dobrego występu Francuza w defensywie. 27-latek w ostatnim momencie blokował Strózika i Ibe-Tortiego, robił użytek z siły fizycznej, świetnie wyglądał w walce bark w bark i grze na wyprzedzenie rywala. Środkowy obrońca jest zawodnikiem bardzo wszechstronnym, posiada wiele atutów i jego zatrzymanie w Gdyni na kolejną kampanię trzeba ocenić jako mądry ruch działaczy Arki.

Dawid Gojny – 7,30. Zapisał na swoje konto szóstą asystę w sezonie, znakomicie centrując z rzutu wolnego pod nogi Celestine’a. Był bezkompromisowy w obronie, perfekcyjnie neutralizował zawodników gospodarzy i zasuwał po całej długości boiska. Kapitan Arki rozegrał rewelacyjną kampanię, konsekwentnie prowadził zespół do awansu i przyzwyczaił kibiców do zostawiania serca na murawie.

Dawid Kocyła – 5,19. Przeciętny, anemiczny, powolny, ociężały w ruchach. Słaby mecz 22-latka, który nawet na tle fatalnej Stali nie miał wiele do powiedzenia w konfrontacjach z obrońcami. Skrzydłowemu w rundzie wiosennej zdarzały się przebłyski dobrej formy, ale w ogólnym rozrachunku to nie był dla niego najlepszy czas w dotychczasowej przygodzie z piłką.

Filip Kocaba – 7,44. Profesor gry w środku pola przez cały sezon rządził i dzielił w centralnym sektorze boiska. Nie inaczej było w Stalowej Woli, gdzie 20-latek całkowicie opanował swoją przestrzeń, umiejętnie się ustawiał, udanie interweniował w defensywie i potrafił mądrze rozrzucić ciężar budowania akcji. Strata młodego zawodnika, który niebawem wróci z wypożyczenia do Zagłębia Lubin, będzie stanowić poważne wyzwanie dla Veljko Nikitovicia, bo Serba czeka próba znalezienia porządnego następcy wychowanka ,,Miedziowych”.

Zvonimir Petrović – 5,66. Często chował się za plecami Kocaby, brakowało mu intensywności w poruszaniu się po murawie i zdecydowania w walce o odbiór futbolówki. Z piłką przy nodze także nie wyglądał na cesarza rozgrywania. Przeciętna runda wiosenna Bośniaka – jeszcze w Kotwicy udowadniał, że stać go na zdecydowanie więcej.

Kamil Jakubczyk – 6,84. Zaliczył asystę przy trafieniu Majchrzaka, zgrywając piłkę głową pod nogi gracza wypożyczonego z Legii i otwierając tym ruchem efektowny rajd byłego napastnika Romy. Przez cały swój występ wyglądał nieźle w rozegraniu, podejmował trafne wybory, był pod grą i narzucał odpowiednie tempo. Trzeba chwalić 20-latka za końcówkę sezonu, bo pokazał w tej fazie rozgrywek spory potencjał.

Jordan Majchrzak – 7,10. W swoim ostatnim meczu w koszulce Arki strzelił swojego pierwszego gola w żółto-niebieskich barwach, przeprowadzając efektowną indywidualną akcję, ogrywając dwóch piłkarzy Stali i uderzając celnie sprzed szesnastki. Do tego na uwagę zasługuje jego wkład w grę defensywną. Zasłużenie znalazł się w jedenastce 34. kolejki. Miły akcent na koniec wiosny, brawa dla 20-latka za pokazanie charakteru.

Hide Vitalucci – 7,78. Nieoczekiwanie został posłany do boju przez Dawida Szwargę na szpicy, ale poradził sobie z tą rolą znakomicie. Zdobył swoją piątą bramkę w sezonie, był blisko magicznej asysty po podaniu piętą do Gaprindaszwilego, znajdował sobie przestrzeń w szesnastce rywala, wyprzedzał obrońców, dochodził do sytuacji. Japończyk zademonstrował w ataku spryt, którego często brakowało na wiosnę Sobczakowi czy Majchrzakowi. Bardzo udane zakończenie kampanii 24-latka.

Przemysław Stolc – 6,92. Zmienił Gojnego w sytuacji urazu kapitana Arki i przypilnował boku obrony. Był skuteczny w odbiorze, solidnie wyglądał w wyprowadzaniu futbolówki ze strefy obronnej. Udana zmiana 30-letniego defensora, który przez cały sezon pełnił rolę cennego rezerwowego i kiedy tylko był wzywany do akcji, dawał radę ze swoimi zadaniami.

Tornike Gaprindaszwili – 6,69. Okradł Vitalucciego z asysty sezonu, w sytuacji oko w oko ze Smyłkiem trafiając w słupek. Inna sprawa, że jemu z kolei asystę zabrał Majchrzak, niewykorzystujący okazji wygenerowanej przez podanie Gruzina. Niezła zmiana 27-latka, który dał drużynie dynamikę, intensywność i aktywność.

Adam Ratajczyk – 6,60. Pokazał chęć do gry, wniósł w poczynania zespołu świeżość i ofensywne impulsy, celnie uderzył na bramkę Smyłka. Dał przyzwoitą zmianę, udanie wkomponował się w funkcjonowanie żółto-niebieskich na połowie Stali. W całym sezonie miał przebłyski i pokazywał, że stać go na wiele, jednak musi częściej robić użytek ze swoich umiejętności technicznych i dynamiki.

Ołeksandr Azacki – 6,07. Zmienił na ostatni kwadrans Celestine’a i choć nie miał wiele pracy, to z powodzeniem przypilnował czystego konta, zachowując spokój na środku obrony. Jesienią Ukrainiec był już skreślony, na wiosnę Dawid Szwarga przywrócił go do żywych i w Stalowej Woli pozwolił 31-latkowi godnie pożegnać się z rozgrywkami.

Alassane Sidibe – 6,53. Swobodnie zainstalował się w środku pomocy na ostatni kwadrans, robił użytek z wolnej przestrzeni i pomagał w defensywie, dokładając dodatkową intensywność do funkcjonowania drużyny. Niezła zmiana Iworyjczyka, który przez cały sezon dołożył sporą cegiełkę do awansu Arki do Ekstraklasy.


Średnia ocen z sezonu

6,97 – Damian Węglarz

6,90 – Julien Celestine

6,61 – Filip Kocaba

6,51 – Kike Hermoso

6,50 – Marc Navarro

6,43 – Dawid Gojny

6,32 – Michał Marcjanik

6,24 – Kamil Górecki

6,23 – Tornike Gaprindaszwili

6,11 – Karol Czubak

6,00 – Joao Oliveira

5,97 – Alassane Sidibe, Hide Vitalucci

5,78 – Jędrzej Grobelny

5,75 – Ołeksandr Azacki

5,68 – Kamil Jakubczyk, Szymon Sobczak

5,62 – Dawid Kocyła

5,49 – Zvonimir Petrović

5,46 – Adam Ratajczyk

5,41 – Kacper Skóra

5,37 – Wojciech Zieliński

5,17 – Paweł Lenarcik

5,08 – Przemysław Stolc

4,96 – Michał Borecki

4,83 – Jakub Staniszewski

4,78 – Michał Rzuchowski

4,56 – Jordan Majchrzak

4,31 – Martin Dobrotka

4,22 – Kasjan Lipkowski

3,66 – Hubert Adamczyk*

*Adamczyk był oceniany tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

9 – Damian Węglarz

4 – Karol Czubak, Michał Marcjanik

3 – Hide Vitalucci, Tornike Gaprindaszwili, Marc Navarro

2 – Joao Oliveira, Dawid Gojny, Szymon Sobczak

1 – Jakub Staniszewski, Kacper Skóra, Paweł Lenarcik, Ołeksandr Azacki, Przemysław Stolc